Forum POLSZCZYZNA Strona Główna  Forum POLSZCZYZNA Strona Główna  
  POLSZCZYZNA
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum POLSZCZYZNA Strona Główna->TROPICIELE WIEL BŁĄDÓW->Zmywak

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny
Zmywak <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat->
Autor Wiadomość
Mona Lisa
PostWysłany: Czw 18:29, 02 Lis 2006 Temat postu: Zmywak




Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mokotów

Osoby, które mają styczność z gastronomią, a i pewnie nie tylko one, najprawdopodobniej spotkały się z wyrażeniem "pracować na zmywaku", np. "zanim zostałem kelnerem, pracowałem na zmywaku". Jest to z pewnością niepoprawny zwrot, bo żeby takim mógł być, ktoś w rzeczywistości, musiałby na tym zmywaku pracować, stojąc na nim, na przykład. Z drugiej strony "pracować przy zmywaku", być może dlatego, że nie jest powszechnie stosowane, wydaje się brzmieć trochę obco.
Myślę, że jest sporo podobnych zwrotów, które stosowane są powszechnie, ze świadomością ich niepoprawności.

Temat zmywaków staje się popularny na forum Wink

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tońko
PostWysłany: Czw 19:17, 02 Lis 2006 Temat postu:


Ojciec Redaktor

Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Ursynów

To może być kolejny przykład, w którym wyrażenie z przyimkiem "na" w połączeniu z rzeczownikiem ("zmywak") odnosi się do czynności a nie do przedmiotu.
Pracować „na zmywaku” to znaczy zmywać naczynia.
Omawialiśmy ten temat na przykładzie wyrażenia „na świetlicę” http://www.polszczyzna.fora.pl/viewtopic.php?t=99
oraz "na miasto" http://www.polszczyzna.fora.pl/viewtopic.php?t=93

Cytat:
Myślę, że jest sporo podobnych zwrotów, które stosowane są powszechnie, ze świadomością ich niepoprawności.


Obserwując liczne przykłady konstrukcji na+rzeczownik w znaczeniu czynności, nie uznałbym do końca wyrażenia "pracować na zmywaku" za niepoprawne a raczej po prostu potoczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa
PostWysłany: Czw 21:39, 02 Lis 2006 Temat postu:




Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mokotów

Pomimo całej potoczności tego zwrotu, która w pewnym stopniu, przemawia do mnie, to jednak brzmi to trochę, jak wspomniane wcześniej "na sklepie".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magic
PostWysłany: Czw 22:11, 02 Lis 2006 Temat postu:




Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ursynow

Tońko, podajesz sensowne wyjaśnienie, ale tez mam wrażenie jak Mona Lisa że zwrot na zmywaku , tak jak na sklepie trąci troche takim językiem bardzo prostych ludzi.

W ogóle nurtuje mnie jaka jest różnica między potocznym językiem, a językiem prostym, żeby nie powiedzieć prostackim.

Nutruje mnie, bo mam wrażenie, że właśnie tu przebiega ta cienka linia poprawnego wysławiania się od niepoprawnego.
Jak odróżniasz potoczny język od niepoprawnego? Confused Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witold
PostWysłany: Pią 7:59, 03 Lis 2006 Temat postu:




Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów


Zupełnie nie przeszkadza mi praca "przy zmywaku". Podobnie jak "przy kuchni", a nie "na kuchni".
Konstrukcje "na zmywaku" i "na kuchni" spotkałem jedynie w wojsku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szczepko
PostWysłany: Pią 9:47, 03 Lis 2006 Temat postu:


Ojciec Założyciel

Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Saska Kępa

Jeszcze fajniej, jak sklepowa idzie "na chorobę". Laughing Cool
A w ogóle tak mi się zdaje, że to przez Ruskich mamy to "na" - to mi "na" kilometr pachnie rusycyzmem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa
PostWysłany: Pią 11:23, 03 Lis 2006 Temat postu:




Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mokotów

Niektórzy też jadą "na Warszawę" Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magic
PostWysłany: Pią 22:36, 03 Lis 2006 Temat postu:




Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ursynow

No, a ja Was tak ładnie proszę: powiedzcie mi jak odróżnić mowę potoczną od niepoprawnej?....może to głupie pytanie, ale nie chcę wiel błądzić...Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona Lisa
PostWysłany: Pią 22:59, 03 Lis 2006 Temat postu:




Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mokotów

Cytat:
Zupełnie nie przeszkadza mi praca "przy zmywaku". Podobnie jak "przy kuchni", a nie "na kuchni".
Konstrukcje "na zmywaku" i "na kuchni" spotkałem jedynie w wojsku.

Wracając do zmywaka, prosto z Warszawy, to mi "praca przy zmywaku" trochę jednak przeszkadza, bo nie bardzo to lubię....Wink Jeżeli chodzi natomiast o poprawność wymienionych wyżej zwrotów, to powiedziałabym raczej "w kuchni".

Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witold
PostWysłany: Nie 10:13, 05 Lis 2006 Temat postu:




Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów


Ja mam na myśli kuchnię jako urządzenie, a nie jako pomieszczenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tońko
PostWysłany: Pią 1:14, 10 Lis 2006 Temat postu:


Ojciec Redaktor

Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Ursynów

Cytat:
Tońko, podajesz sensowne wyjaśnienie, ale tez mam wrażenie jak Mona Lisa że zwrot na zmywaku , tak jak na sklepie trąci troche takim językiem bardzo prostych ludzi.


A mi się wydaje, że mamy tutaj do czynienia z żargonem zawodowym. Osoby pracujące w branży gastronomicznej powszechnie używają zwrotu "na zmywaku" niezależnie od tego czy są prostymi, czy wykształconymi ludźmi (spytaj Mony Lizy). Może nas to razić, ale ten zwrot jest powszechnie akceptowany w tym środowisku. Co więcej, używanie poprawnych naszym zdaniem form od razu zdradza, że dana osoba jest spoza branży, może nawet ją dyskredytować w oczach fachowca.
W branży detalicznej często spotkamy się z takimi zwrotami jak "towar dobrze schodzi", które brzmią jak rażący błąd frazeologiczny. Towar może schodzić z półek, ale kiedy słyszę określenie "ten towar słabo schodzi" w odniesieniu do słabych wyników sprzedaży danego produktu, to włos mi się na głowie jeży. A jednak w tej właśnie branży nikt nie mówi inaczej, od sprzedawczyni w warzywniaku po dyrektora domów towarowych.
Czy zaliczać żargony do błędó językowych - to temat innej dyskusji, do której gorąco zachęcam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magic
PostWysłany: Pią 10:56, 10 Lis 2006 Temat postu:




Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ursynow

Cytat:
Czy zaliczać żargony do błędów językowych


Właśnie od pewnego czasu mam ten dylemat czy żargon albo mowę potoczną można traktować jako niepoprawną. Znalazłam sobie tymczasowe wyjaśnienie Wink

Żargon zawodowy uznałabym jako poprawne posługiwanie językiem polskim, ale powinniśmy starać się uważać, gdzie i kiedy ten żargon stosujemy.
Zauważyłam, że w moim środowisku zawodowym notorycznie posługuję się żargonem, ale bardzo uważam żeby się opanować w
nie-psychologicznym otoczeniu.

Kiedy do operatora kamery powiem "Pan Zdzisio stosuje teraz projekcję", to operator albo nie zrozumie w ogóle,albo lepiej : zrozumie to w swoim żargonie zawodowym!!Smile
Tak samo aplikacja, która w doradztwie zawodowym oznacza dokumenty (CV i List motywacyjny), w informatyce to kategoria oprogramowania, z kolei w prawie oznacza to praktykę adwokacką.

Dobrze jest po prostu wiedzieć co jest żargonem, a co "piękną" polszczyzną i mieć tego świadomość.
Gorzej, jeśli ktoś zna TYLKO żargon....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raen
PostWysłany: Pon 14:29, 04 Gru 2006 Temat postu:




Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konin

magic napisał:
trąci troche takim językiem bardzo prostych ludzi.


Czasem ci prości ludzie są bardziej inteligentni od niejednego magistra Razz
Już nieraz udowadniano, że prostota jest najbardziej genialna.

Moje zdanie na ten temat: "Wejdziesz między wrony, to kracz jak i ony".
Może to bardzo proste wyjście, ale ja zwykłą dziewczyną jestem Zawstydzony

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tońko
PostWysłany: Pon 18:45, 04 Gru 2006 Temat postu:


Ojciec Redaktor

Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Ursynów

Moim zdaniem Raen bardzo celnie podsumowała cały wątek. Zauważcie, że język najczęściej ewoluuje "od dołu", poddając się w ten sposób woli większości, tak jak w demokracji Smile. To co dzisiaj nazywamy językiem ludzi prostych jutro może stać się językową normą, na przekór ubolewającym nad tym faktem elitom.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witold
PostWysłany: Pon 20:46, 04 Gru 2006 Temat postu:




Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów


Ja znam prostsze określenie na takie tendencje: PAUPERYZACJA.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny Strona 1 z 2

Forum POLSZCZYZNA Strona Główna->TROPICIELE WIEL BŁĄDÓW->Zmywak
Skocz do:  



Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group