| Autor |
Wiadomość
|
|
Omnipotentia
|
 Wysłany: Wto 19:17, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
15. łazanki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
|
angasc
|
| Wysłany: Wto 21:15, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
To może po prostu:
16. pierogi lub pierożki?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez angasc dnia Wto 21:15, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Szczepko
|
| Wysłany: Śro 7:23, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ojciec Założyciel
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Skąd: Saska Kępa
|
Właściwie to lista obejmuje dużo więcej, niż proste kluski. Obejmuje to wszystko, co z "kluskowatością" nam się kojarzy, a zatem pierogi - jak najbardziej  .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Gal Rusin
|
| Wysłany: Śro 15:03, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Skąd: Grochów
|
Jak wszystko, to wszystko:
17. Kartacze
oj, burczy mi w brzuchu...
szkoda, że potrawy można zgłaszać pojedynczo, bowiem w kwestii jedzenia nie dałbym się prześcignąć...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gal Rusin dnia Śro 15:07, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Tońko
|
| Wysłany: Śro 17:30, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ojciec Redaktor
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Ursynów
|
| Szczepko napisał: |
| Właściwie to lista obejmuje dużo więcej, niż proste kluski. Obejmuje to wszystko, co z "kluskowatością" nam się kojarzy, a zatem pierogi - jak najbardziej . |
Idąc tym tropem moglibyśmy rozszerzyć definicję kategorii"kluch" do wszelkich potraw mącznych, czyli makaronów, placków, blinów, naleśników a stąd już blisko do chleba, ciasta i wypieków.
Postuluję zawężenie obszaru semantycznego rzeczonej kategorii do tych dań, które spełniają podstawowe kryteria definicji kluchy. Tu pojawia się pewien problem.
Słownik języka polskiego PWN podaje następującą definicję kluski
"potrawa z ciasta, różnorodnie formowana, podawana do zup lub jako drugie danie"
W myśl tak sformułowanej definicji, mączna tortilla może być zaliczona do kluch – jest potrawą z ciasta, może być podawana do drugiego dania. Ale przecież to nie klucha!
Tak samo jak pierogi – nikt mi nie powie, że pierogi ruskie to są kluchy. Podobnie rzecz ma się z makaronem. Zacznijmy od tego, że prawdziwy makaron nie jest wytwarzany z mąki, tylko z semoliny pszenicy twardej. W zwykłym makaronie nie ma jajek, chyba że jest to makaron jajeczny. Używana w Polsce centralnej nazwa klusek w odniesieniu do makaronu jest tylko regionalizmem szokującym osoby z innych części kraju.
Czym w takim razie jest klucha? Proponuję zaliczać do kluch potrawy cechujące się określonym składem, kształtem oraz procesem produkcyjnym. Kluchą nazwałbym potrawę uzyskaną z ciasta z mąki z ewentualnymi dodatkami w postaci jajek, ziemniaków bądź drożdży, o nieregularnym kształcie uzyskanym poprzez ręczne formowanie bez wałkowania, (odpadają makarony i pierogi), poddaną gotowaniu w wodzie (eliminujemy placki, bliny itd., które są smażone, oraz chleby, które są pieczone).
Co wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tońko dnia Śro 18:06, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Karen
|
| Wysłany: Śro 18:17, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
|
definicja przekonująca; nie podoba mi sie tylko nieregularny kształt, bo kluski śląskie mojej babci są zawsze identyczne (nawet jeśli chodzi o położenie dziurki i jej głębokość)
np. lane czy kładzione - wymagają użycia łyżki lub podobnego narzędzia zbrodni;
gotowanie w wodzie - a co z poznańskimi pyzami? są gotowane na parze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Tońko
|
| Wysłany: Śro 18:36, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ojciec Redaktor
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Ursynów
|
| Karen napisał: |
gotowanie w wodzie - a co z poznańskimi pyzami? są gotowane na parze... |
racja - należałoby rozszerzyć definicję o gotowanie na parze, chociaż to też woda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
emklara
|
| Wysłany: Czw 17:31, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WLKP
|
ja proponuję:
Kluski ziemniaczane, które przyrządza się z tartych surowych ziemniaków, które następnie trzeba odsączyć, dodać się mąkę pszenną do uzyskania dość gęstej konsystencji. Tak przygotowane ciasto wrzuca się na wrzątek, zsuwając małe porcje łyżeczką bezpośrednio z naczynia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Szczepko
|
| Wysłany: Czw 17:35, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ojciec Założyciel
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Skąd: Saska Kępa
|
Ciekawe dywagacje
Najgorzej, że teraz nie wiem, co zostawiać z naszej listy... Pomysł był na "kluchowatość" szeroko rozumianą, tylko teraz problem polega na zdefiniowaniu, jak szeroko rozumianą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
emklara
|
| Wysłany: Czw 17:36, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WLKP
|
...a każde z nas może rozumieć inaczej... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Tońko
|
| Wysłany: Czw 17:54, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ojciec Redaktor
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Ursynów
|
| Szczepko napisał: |
Ciekawe dywagacje
Najgorzej, że teraz nie wiem, co zostawiać z naszej listy... Pomysł był na "kluchowatość" szeroko rozumianą, tylko teraz problem polega na zdefiniowaniu, jak szeroko rozumianą... |
To zależy od definicji - w myśl tej zapropowanej przeze mnie należałoby z naszej listy wykluczyć makaron, łazanki, uszka oraz bliny. Moja definicja kluch jest tylko propozycją, z którą nie wszyscy muszą się zgadzać. Co Twoim zdaniem kryje się pod pojęciem "kluchowatości" szeroko rozumianej?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tońko dnia Czw 18:10, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Szczepko
|
| Wysłany: Czw 18:14, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ojciec Założyciel
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Skąd: Saska Kępa
|
Wszystko, co jest mączne, kluchowate w kształcie i konsystencji, najczęściej robione na parze, podawane jako skupisko odrębnych elementów gastronomicznych, czasem do sosu, a czasem do zupy, a czasem do mięsa.
Najczęściej, jako dodatek do głównego dania, chociaż mogące występować jako samodzielna potrawa - np. kluski śląskie, czy pyzy (z jakimś pysznym sosem).
Dla mnie makaron to jak najbardziej kluski!
Np. kluski z makiem to (przynajmniej w mojej rodzinie) - makaron w takiej słodkiej masie z maku.
A w ogóle, nie czuję się za pewnie w tym kucharskim temacie.
Może Panie zaczną się wypowiadać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Karen
|
| Wysłany: Czw 18:46, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
|
Emklaro, proponowane przez Ciebie kluski ziemniaczane to wg znanej mi terminologii kluski szare
Ponadto, uważam, że szerokie pojęcie klusek powinno się ograniczyć przynajmniej do sposobu przetworzenia: GOTOWANIA. Żaden omlet, ani placek; nic pieczonego ani smażonego nie może być kluską. Owszem, można je odgrzewać na różne sposoby, ale podstawą jest ugotowanie surowego ciasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Tońko
|
| Wysłany: Czw 18:47, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ojciec Redaktor
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Ursynów
|
| Szczepko napisał: |
| Wszystko, co jest mączne |
zgadzam się bezdyskusyjnie
| Cytat: |
| kluchowate w kształcie i konsystencji |
zauważ, że makaron nie spełnia tego podstawowego kryterium
| Cytat: |
| najczęściej robione na parze |
wydaje mi się, że większość klusek jest gotowana w wodzie (śląskie, kopytka, leniwe, kartacze), te na parze stanowią mniejszość (pyzy poznańskie czy pampuchy)
| Cytat: |
| podawane jako skupisko odrębnych elementów gastronomicznych, czasem do sosu, a czasem do zupy, a czasem do mięsa. |
zgodzam się, w przypadku zupy mogą to być kluski lane, kładzione bądź zacierki ...
| Cytat: |
| Najczęściej, jako dodatek do głównego dania, chociaż mogące występować jako samodzielna potrawa - np. kluski śląskie, czy pyzy (z jakimś pysznym sosem). |
mniam mniam mniam ... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Szczepko
|
| Wysłany: Czw 18:50, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ojciec Założyciel
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Skąd: Saska Kępa
|
Oczywiście z "parą" to pomyłka. Chodziło mi o "wodę", a nie "parę"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
